Dzisiaj Żabki z przedszkola , w poszukiwaniu wiosennego wiaterku,przykicały do Biblioteki Publicznej. Okazało się, że w niej także można znaleźć oznaki wiosny ( bociana, kwiaty,słonko, pisanki ). Pani bibliotekarka przeczytała maluszkom wierszyk Ireny Laris o wietrzyku , który biegał ponad wioską, oblatywał pola, muskał kwiecistą łączkę oraz swawolił z topolami. Dzieci dowiedziały się, że choć wiaterek nie jest widzialny to można go poczuć i zobaczyć bacznie obserwując zachowanie przyrody. Choć maluszki stwierdziły , iż po drodze nie spotkały żadnego wiaterku to przekonały się jednak do jego dzisiejszej obecności. Zza okien biblioteki obserwowały jak wiaterek swawolił z klonami rosnącymi pod oknami placówki a potargana fryzura Pani Jadzi( bo dzieci miały jeszcze czapeczki na głowach), przekonała je ostatecznie, że wiaterek jednak został znaleziony.
ZDJĘCIA:
